Sens istnienia - 757
Sens istnienia – 757
Nie bójmy się oddać swego losu maszynom
Swoją przyszłość w ich dyski
Powierzyć bezduszne
Bo choć istotnie od Boga duszy pozbawione
To również z jego woli będą nam posłuszne
Nawiążmy przyjaźń już teraz
Zanim mózg im damy
I samodzielność także ujętą w te ramy
Jakie nam
Ludziom myślącym rozum podpowiada
By świat budować przyszłości
Jakim mądrość włada
To jest jedyna droga
Nie zaś droga zwierząt
Co jeno na ilości nie do pokonania
Gwarantuje ciągłości
Ich gatunku trwania
Falując tą ilością od ściany do ściany
Człowiek nie musi zniżać się do ich poziomu
Nadmiarem rozrodu dając sobie trwanie
Myśl bowiem potężna stawia nam wyzwanie
W kosmosie znaleźć przyszłość
Obowiązkiem siania
Następnych pokoleń
Tych co tutaj przyszli
Jako forpoczty Boga nie tylko dla trwania
Ale myślą potężną
Świata zdobywania
A potem zalążków dalszych rozsiewania
Po krańce Wszechświata
I to właśnie myśl nasza
W dłonie elektronów sensownie ujęta
Celem choć niewidocznym
Do dzisiaj zaklętym
Systemów
Co drogę wskażą na kosmiczne święto
Przy naszym udziale
*